Лес возрожденного мифа-Роберт Холдсток издание II

LAS OŻYWIONEGO MITU  Roberta Holdstocka - książka, na którą właśnie patrzysz i zastanawiasz się nad jej zakupem - to jedna z najbardziej intrygujących powieści kiedykolwiek napisanych!

Las... ukazał się w 1984 roku i otrzymał wtedy nagrodę BSFA (Brytyjskiego Stowarzyszenia Science Fiction). Rok później zdobył World Fantasy Award w kategorii najlepszej powieści. Powszechnie uznany został za jedno z najwybitniejszych dzieł współczesnej fantastyki.

Olśniewający klimatem i zaskakujący rozmachem Las ożywionego mitu jest historią niepokojącą, mroczną i na miarę fantasy... solaryjską.

Powieść ta ma silnie spekulatywny, wręcz filozoficzny charakter. Z jednej strony mocno inspirowana jest Junga koncepcją archetypów,  z drugiej - twórczo odnosi się do dzieł amerykańskiego mitoznawcy, Josepha Campbella. Dotyka również filozoficznych problemów dotyczących ‘istnienia”, świadomości, czy poczucia tożsamości.

Już to wystarczyłoby, żeby ozdobić swój regał z książkami tą niesamowitą pozycją. A poza tym - jest przepiękna! :)

Ten uśmiechnięty pan to Robert Holdstock. Urodził się w Hythe, odległym zakątku hrabstwa Kent w 1948 r. Dzieciństwo spędził między ponurymi bagnami Romney Marsh a gęstymi lasami Kentu.

Na początku swojej kariery pisał fantastykę naukową, m.in. Eye Among the Blind i Where Times Winds Blow. Pewnego dnia uznał jednak, że ta przestrzeń jest zbyt wąska dla jego wyobraźni.

Napisał więc niezwykłą powieść fantasy, w której czuć jednak mocno pewien fantastyczno-naukowy vibe. Był to właśnie Las ożywionego mitu!  :)

Dziś to właśnie z literaturą fantasy jest kojarzony najbardziej, a zainteresowanie mitologią celtycką i nordycką stanowi niezmienny motyw jego twórczości.

Robert Holdstock zmarł w listopadzie 2009 roku, zaledwie cztery miesiące po opublikowaniu Avilionu, długo oczekiwanego i niestety ostatniego powrotu do tajemniczego lasu Ryhope.

[zdjęcie pochodzi z archiwów prywatnych - proszę nie kopiować]

Wiele, wiele lat temu, w pewnym antykwariacie natknąłem się na stare, skruszałe prawie wydanie Lasu ożywionego mitu. Coś mnie tknęło, i oprócz kilku pozycji z klasyki s-f, wziąłem również tego niepozornego Holdstocka.

Niepozorny Holdstock musiał trochę poczekać, nie był najpilniejszą lekturą, ale kiedy już zacząłem go czytać, nie mogłem uwierzyć, że niechcący kupiłem... arcydzieło! Skarb!

Wiecie, że na początku myślałem, że czytam baaardzo oryginalne science-fiction? Sam Neil Gaiman napisał kiedyś (to będzie parafraza), że ta magia w Lesie ożywionego mitu jest trochę jak nauka, że da się ją jakoś zrozumieć, zastosować, ma swoje prawidła. Używamy tego pojęcia – „magia” – tylko dlatego, że nie wiemy, jak działa. Myślę, że Robert Holdstock, były naukowiec i pisarz s-f, bardzo by się z takich słów ucieszył.  :)

Od tamtej pory przeczytałem Las... sześć razy. Może siedem. Znam ten świat. I jakby nie znam go wcale. Każdy powrót do tej powieści, to odkrywanie kolejnych jej warstw. Odnajdywanie kolejnych kluczy, żeby jakoś tę tajemnicę poznać, oswoić.

Każdy powrót to ta sama i jakby zupełnie nowa przygoda. Ale zawsze ta sama radość z lektury. I wzruszenie na jej końcu, który to koniec przecież znam, a wciąż tak samo mnie zaskakuje... :)

Z czasem egzemplarz się zaczytał. A ja wpadłem na szalony pomysł - a co, gdyby wznowić Las ożywionego mitu samodzielnie?

Jeszcze niewiele ponad rok temu brzmiało to abstrakcyjnie! Ale upartość (i poczucie humory w tym całym ambarasie) sprawiły, że dziś mogę Wam zaoferować zupełnie nowe, poprawione wydanie jednej ze swoich najukochańszych książek!

Szczerze? Razem z Solaris to moje zdecydowane TOP 2!

Od dziś Las ożywionego mitu może być WASZ! Wystarczy kliknąć zamów! ;)

Polecam!

Wojtek

TERMINUS - Wydawnictwo Fantastyczne

[zdjęcie pochodzi z archiwów prywatnych - proszę nie kopiować]

Patrzcie, jaka ładna!  :)

Projektem okładki zajął się najlepszy tatuażysta w Polsce. Chcecie wiedzieć kto? Kupcie książkę! :D Facet jest obłędnie utalentowany! <3

W tym pięknym, choć mrocznym woluminie, znajdziecie też niespodziankę! Niesamowite posłowie, napisane przez najmądrzejszą literaturoznawczynię pod Słońcem! Wielką admiratorkę twórczości Roberta Holdstocka. I naprawdę pięknego człowieka. <3

Chcecie wiedzieć, kto to? Cóż... Kupcie książkę!  :)

Kochani, Wasze zainteresowanie Lasem ożywionego mitu pozwoli być może wydać w Polsce inne jego książki!

[zdjęcie pochodzi z archiwów prywatnych - proszę nie kopiować]

"Tajemniczy las Ryhope zaczyna się o krok za Oak Lodge, posiadłością rodziny Huxleyów. Ojciec, George Huxley, poświęca życie badaniu jego sekretów, przypłacając swą pasję obłędem. Starszy syn kontynuuje jego dzieło, coraz głębiej wkraczając w pierwotną puszczę jej krętymi ścieżkami. Gdy z wojennej zawieruchy powraca do domu młodszy, Steven, on również słyszy niepokojący zew...

Dziennik prowadzony przez Huxleya seniora jest opisem ogarniającego go szaleństwa, lecz także przewodnikiem po zagubionych w gęstwinie traktach. Wiedzie on Stevena w równoległy, nierzeczywisty świat naszych najgłębszych pokładów podświadomości. Jest listem z najstarszych, przedneolitycznych epok, w których granica między Człowiekiem a Naturą jeszcze nie istniała.

Jak zakończy się mityczna podróż, w którą wyruszył Steven Huxley? Czy las Ryhope okaże się grobem, w którym złożony zostanie w gorączkowym, szamańskim rytuale? A może ubrane w ciało starożytne mity będą łaskawe i odkryją przed nim zagadkę niespisanej nigdy opowieści o początkach rodzaju ludzkiego?"