ŚWIĘTA GÓRA

GRABARKA

Zdjęcia MAREK DOLECKI

Tekst ANNA RADZIUKIEWICZ

wyd. Orthdruk Białystok 1995

Stron 138, druk na papierze kredowym, liczne unikatowe fotografie

czarno-białe i barwne, bibliografia, tekst równ. w jęz. polskim, angielskim i rosyjskim,

duży format ok. 27 cm x 21 cm, miękka oprawa z tzw. „skrzydełkami”, zintegrowana z obwolutą.

Z tekstu na oprawie:

W 1577 roku wybitny historyk Wielkiego Księstwa Litewskiego, Maciej Stryjkowski, pisał:

Jeśliby historyje, które są świadkami dziwnych rzeczy, były zaniedbane i wniwecz obrócone,

natychmiast żywot ludzki od niemego bydła mało by różny był i nieśmiertelność dusze z dobrą

za dobre sprawy sławą już by zginęła. (...) Odmieniają się państwa, przenoszą się od narodów

do narodów monarchije, niszczeją rozmaitymi przypadkami królestwa, wniwecz się obracają skarby.

Ale historyje (...) nie zginą nigdy i owszem, sprawy i dzielności wszelkie wieczności i nieśmiertelność

oddawają tak, iż w sercach i w pamięci prostych, nieuczonyeh ludzi z samego słuchania trwać i pamiętane być mogą.

Grabarka jest nie tylko ośrodkiem życia religijnego i kultowego w Polsce, ale i świadkiem dziwnych rzeczy,

pamiątką czasów wielonarodowej i tolerancyjnej Rzeczypospolitej, jest miejscem świętym dla wyznawców prawosławia,

symbolem wieczności i nieśmiertelności, który w realnym i mistycznym wymiarze pomaga odróżnić żywot ludzki

od niemego bydła. Nie jest jedynie miejscem tysięcy krzyży i odbudowanej po podpaleniu świątyni,

radosnych i bolesnych pielgrzymek, rozmodlonego tłumu na uroczystościach Przemienienia Pańskiego.

To widomy znak trwałości spraw duchowych, zachęta do wzajemnego poznania, refleksja nad sobą i innymi,

sposób pokonania nietolerancji i ksenofobii. Odmieniają się państwa - ale nie Grabarki,

które muszą trwać i pamiętane być muszą, bo one zapewniają nieśmiertelność duszy

i dobrą za dobre sprawy sławę.

prof. Aleksander Naumow

Marek Dolecki, fotograf, z wykształcenia geolog i prawnik, fotoreporter dziennika „Kurier Podlaski”,

urodził się w 1943 roku w Mławie, ale od dawna już związany jest z Białostocczyzną.

W pierwszej połowie lat 70. zaczął uczestniczyć w wystawach krajowych i międzynarodowych.

Jego prace pokazywano m.in. na salonach fotograficznych w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii,

Jugosławii, Wielkiej Brytanii, Danii, Indiach, Tajwanie, Hongkongu, Argentynie, Stanach Zjednoczonych.

W Australii, Nowej Zelandii, Szkocji i w Polsce uhonorowano je medalami.

Miał też indywidualne wystawy w Holandii, Niemczech i Związku Radzieckim.

W 1987 roku nadano mu tytuł artysty Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej.

W kraju uzyskał dyplom Związku Polskich Artystów Fotografików i Federacji Stowarzyszeń Fotograficznych w Polsce.

W 1990 r. otrzymał pierwszą nagrodę na ogólnopolskim konkursie „Czas i obraz północno-wschodniej Polski”.

Marek Dolecki, zafascynowany prawosławiem, od kilku lat utrwala na swoich zdjęciach życie religijne i architekturę

Kościoła prawosławnego w Polsce.

[Marek Dolecki zmarł 10 maja 2015 roku w Białymstoku]

Okładka (obwoluta) po latach z małymi zarysowaniami czytelniczymi;

wewnątrz stan książki bardzo dobry jak na fot. do aukcji.

Zakup i wysyłkę można łączyć z aukcjami E-KODEKS !