Состояние Новый
Фактура Я выставляю счет-фактуру НДС
Вес с индивидуальной упаковкой 0.25 кг
Обложка мягкая с крылышками
Материал бумажная книга
Год выпуска Две тысячи восемнадцать
Язык издания польский
Название Co boli związek
Количество 3 штук
W książce Co boli związek? Moniki Dreger i Magdaleny Kuszewskiej - pierwszej z serii "Rozmowy Psychologiczne" - znajdziecie trzynaście rozmów.
Omawiamy na konkretnych przykładach to, co okazuje się problematyczne dla wielu par. Kłopot w komunikacji, problem ze zdradą, "ta trzecia" - czyli teściowa, pojawienie się dziecka, zazdrość, utrzymanie związku na odległość (w dobie Internetu), ale i to, w jaki sposób się rozstać, jeśli zachodzi taka potrzeba" - mówią autorki. Książka jest napisana wartko i lekko (choć pojawiają się przecież także poważne, trudne tematy). A czytelnik wkracza do nieznanego szerzej świata gabinetu psychologicznego i dowiaduje się, jak spróbować poradzić sobie z kłopotami w związku.
Monika Dreger to terapeutka par z wieloletnim doświadczeniem, która na przykładach wielu różnych par opowiada o błędach, jakie zdarza nam się popełniać, niezależnie od wieku, pozycji, wykształcenia itp. Stara się też podać czytelnikom sprawdzone rozwiązania i pokojowe sposoby, które mogą pomóc w zwalczaniu konfliktów i dochodzeniu do zgody.
Magdalena Kuszewska, dziennikarka zainteresowana psychologią, zadaje wnikliwe pytania, które uruchamiają ożywcze dyskusje. Znajdziecie tutaj tematy, które frapują i dotyczą zdecydowanej większości z nas... A zatem, co boli związek?
Fragmenty:
"MK: Ludzie boją się być sami?
MD: Bardzo. Czasami łatwiej, a czasami trudniej im się do tego przyznać. Boją się, że sobie nie poradzą. Przecież w długotrwałych związkach jesteśmy do siebie przyzwyczajeni. I nagle wystaw mężowi walizki za drzwi. Przez pierwszy tydzień jakoś się organizujesz. Czujesz się, jakby on wyjechał. Ale mija miesiąc, dwa... A tutaj, w domu, wciąż nie ma tej drugiej osoby. Nawet jeśli się kłócimy, to ktoś fizycznie jest".
"MK: Czasami jest tak, że nie potrafimy rozmawiać. Nie rozmawiamy o ważnych czy nieważnych sprawach. Poruszamy się w obszarze banału, codzienności, haseł. Czy milczenie to główny problem w komunikacji?
MD: I milczenie, i nadmierne rozgadanie. Nie chcę potwierdzać tutaj stereotypu, ale w moim gabinecie to jednak kobiety częściej mówią więcej niż ich partnerzy. Niestety, często mówią nie na temat. A trudno oczekiwać, że druga osoba sama wpadnie na to, o co nam chodzi, gdy albo jej nic nie mówimy, albo gubi się w gąszczu naszych słów".
"MK: Czy mamy obowiązek opiekowania się tą drugą osobą?
MD: Myślę, że to przywilej, nie obowiązek".