Serdecznie zapraszamy do udziału w naszych corocznych internetowych aukcjach, które są nieodłącznym elementem każdego Finału.

33. Finał WOŚP zagra pod hasłem: „Gramy na zdrowie!”. Będziemy grać dla onkologii i hematologii dziecięcej – motywem przewodnim jest bezpieczeństwo i zdrowie dzieci.

Jak co roku, zachęcamy wszystkich do udziału w naszych wyjątkowych licytacjach!

Na nasz apel odpowiedziała również:

Prawnuczka Janiny Szelewskiej

I w Jej imieniu na nasze aukcje trafia:

Haftowana poduszka w kształcie serca

"Serce, które pozostaje" to ostatni przedmiot wykonany przez Janinę Szelewską, najstarszą wolontariuszkę WOŚP, która w wieku 100 lat odeszła w sierpniu 2024 roku.

Janina Szelewska zasłynęła w 2020 roku, szyjąc maseczki dla medyków w pandemii. Została wtedy okrzyknięta najstarszą wolontariuszką w Polsce i bohaterką. Babcia Janina zawsze wspierała Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wrzucając pieniądze do puszek, a od 29. Finału co rok przekazywała na licytacje swoje rękodzieła, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Wśród przekazywanych przez panią Janinę przedmiotów znalazły się między innymi: fartuszek, kapcie, koperta na chusteczki, czy duża haftowana poduszka w kształcie serca.

"Na 33. Finał WOŚP chcielibyśmy przekazać na licytację chyba ostatnią rzecz, którą prababcia zrobiła. Jest to poduszka w kształcie serca z jej ulubionym cytatem przerobionym po swojemu - zamiast "Miej serce i patrzaj w serce" to "Miej serce i kochaj sercem". Już raz podobna poduszka była na WOŚP-owej licytacji. W sumie prababcia zrobiła 4 takie poduszki, jedna to prototyp, który zrobiła wiele lat temu i zostaje z nami a druga powędrowała na Ukrainę do zaprzyjaźnionej rodziny.

Poduszkę znaleźliśmy robiąc porządki w rzeczach prababci, już po jej odejściu. Poduszka była wyhaftowana i zafastrygowana, ale nie była zszyta i wypchana - po prostu prababcia nie zdążyła jej dokończyć... Zrobiła to moja babcia, która po prababci odziedziczyła talent krawiecki. Niestety, nie zostało nam zbyt wiele rękodzieł po prababci, dlatego niełatwo nam było wybrać co przekazać na licytację i wtedy okazało się, że jest ta poduszka. Nie wiemy też dla kogo oryginalnie prababcia ją robiła, możliwe, że właśnie na 33. Finał Orkiestry, bo zawsze po każdym finale planowała co zrobić na kolejny.

Podczas ostatniego wywiadu przed 32. Finałem prababcia powiedziała słowa, które na szczęście udało się nam uchwycić na nagraniu i regularnie wybrzmiewają nam w głowach "Nie można trzymać rzeczy dla siebie, tylko trzeba się nimi dzielić" i zgodnie z nimi żyjemy na co dzień. Prababcia bardzo dużo robiła dla innych, a WOŚP był jej szczególnie bliski i chcemy to kontynuować."

Wymiary: ok. 50x50x12 cm.

Fundacja serdecznie dziękuje za ofiarowane przedmioty.

Tradycyjnie, do każdej wystawianej przez nas aukcji, dołączony będzie certyfikat.

Zapraszamy do licytacji!

Przedmioty nieodebrane do końca czerwca 2025 roku zostaną zlicytowane podczas kolejnych edycji Finałów!